Witajcie!
Dzisiaj wykonamy wspólnie łatwe, ale efektowne kolczyki “Sun & Moon” wykorzystując do tego techniki metaloplastyczne.
Serdecznie zapraszam Was do odwiedzenia mojego fanpage’a Klejnotki, gdzie możecie zobaczyć inne stworzone przeze mnie prace.
A teraz do dzieła!
Potrzebne materiały do wykonania kolczyków Sun and Moon:
- blacha miedziana o grubości 0,5mm (ok 7×4 cm),
- blacha mosiężna mosiężna o grubości 0,3mm (ok 3×3 cm),
- blacha z alpaki o grubości 0,3mm (ok 3×3 cm),
- drut miedziany o grubości 0,8mm – ok. 30cm (opcjonalnie gotowe szpilki z główką, bigle i dwa ogniwka),
- dwa koraliki w kształcie kropli.
Potrzebne narzędzia do wykonania kolczyków Sun and Moon:
- nożyczki do papieru,
- nożyce do blachy,
- szczypce płaskie, okrągłe oraz tnące,
- młotek teflonowy lub drewniany,
- kowadło płaskie,
- dowolna wiertarka akumulatorowa (lub miniszlifierka) oraz wiertło o średnicy 1mm,
- pilnik jubilerski,
- opcjonalnie: młotek z okrągłą końcówką, palnik gazowy, oksyda i druciana szczotka (lub papier ścierny).
Wykonując kolczyki “Sun & Moon połączyłmy miedź oraz jej stopy posiadające inne kolory, czyli mosiądz w kolorze złotym i alpakę w kolorze srebrnym (fot.1).
Na początku na blaszkach rysujemy kształty, które następnie wytniemy.
Na blaszce miedzianej rysujemy dwa kółka o średnicy 30 mm. Na blaszce z alpaki księżyc bazujący na kółku o średnicy 28mm. Na blaszce z mosiądzu gwiazdkę również o średnicy 28mm.
Tym razem do wycięcia gwiazdki i księżyca z blaszek o grubości 0,3mm możemy wykorzystać nożyczki do papieru. Blaszki o grubości 0,3mm są na tyle cienkie, że solidne nożyczki do papieru sobie z nimi poradzą. Dodatkowo za ich pomocą łatwiej nam będzie w tym przypadku wyciąć precyzyjny kształt.
Przy wycinaniu gwiazdki nie należy wykonywać cięcia nożyczkami aż do samego zbiegu linii zaznaczonych w kółeczku na fot.3. Gdybyśmy chcieli to zrobić, wówczas bardzo łatwo przez nieuwagę można przeciąć blaszkę za daleko. Z tego powodu lepiej jest nie docinać do samego końca linii, tylko pozostawić odcinany kawałek tak, aby był połączony na małym odcinku z gwiazdką. Następnie z łatwością oddzielimy go odginając kilkukrotnie góra-dół (fot.3).
Teraz możemy przystąpić do wycięcia kółek-baz z blachy miedzianej o grubości 0,5mm. Ta blaszka jest już grubsza, a więc do cięcia musimy tym razem wykorzystać nożyce jubilerskie do cięcia blachy.
Jeśli przy wycinaniu pozostały nam nierówności opiłowujemy je pilnikiem. Gdyby przy cięciu blaszki zawinęły nam się brzegi należy je wyprostować. W tym celu kładziemy blaszkę na twardym podłożu i uderzamy teflonowym lub drewnianym młotkiem. Użycie młotka metalowego spowodowałoby zniszczenie powierzchni, natomiast zastosowanie młotka teflonowego lub drewnianego zapobiegnie temu.
Kółka z miedzi powinny mieć o ok. 2mm większą średnicę od elementów w kształcie słońca i księżyca. Wycięte elementy w “przymiarce” wyglądają tak jak na fot.5.
Nasze elementy dekoracyjne w kształcie słońca i księżyca możemy pozostawić gładkimi, ale możemy także nadać im fakturę. Ja zdecydowałam się je zafakturować poprzez uderzanie w ich powierzchnię młotkiem z półokrągłą końcówką. Robimy to z wyczuciem cały czas obserwując powstającą fakturę. Blaszka powinna być ułożona na stalowej płycie zwanej kowadełkiem. Gdyby po fakturowaniu blaszki się nieco powyginały, wówczas prostujemy je uderzając w ich powierzchnię z obu stron młotkiem teflonowym lub drewnianym (blaszka w tym czasie powinna leżeć na kowadełku).
Pora na nawiercenie otworów. Najpierw zaznaczamy i wiercimy otwory w księżycu i gwiazdce w miejscach widocznych na fot.7. Wykorzystujemy do tego wiertło o średnicy 1mm. Możemy wykorzystać dowolną wiertarkę akumulatorową, jak też np. miniszlifierkę.
Następnie księżyc i słońce układamy na blaszkach z miedzi aby dokładnie ustalić, w którym miejscu wywiercić otwory w okrągłych blaszkach.
Przy złożonych wstępnie elementach otworki w księżycu i słońcu wskażą nam dokładne miejsce wiercenia otworów w blaszkach miedzianych. Otwory w słońcu i księżycu wykorzystujemy jako swego rodzaju prowadnice dla wiertła przy wieceniu miedzianych blaszek-baz. Zagwarantuje nam to, że otwory będą się dokładnie pokrywały na obydwu przyłożonych elementach (blaszka miedziana+księżyc oraz druga blaszka miedziana+słońce). Wiercimy otwory w miedzianych blaszkach (fot.8). Jeśli po wierceniu na brzegach otworów pojawiłyby się zadziorki, to usuwamy je za pomocą pilnika.
Teraz możemy przystąpić do połączenia obydwu par blaszek blaszek. Z jednej strony łącznikiem będzie bigiel, z drugiej drucik, na który nawleczemy także dekoracyjne krople.
Końce dwóch miedzianych drucików o grubości 0,8mm nadtapiamy palnikiem tak, aby powstaly kuleczki (fot.9). Jeśli ktoś nie posiada palnika może z powodzeniem wykorzystać gotowe szpilki z kuleczką.
Teraz czas na montaż elementów przygotowanych w poprzednich krokach. Na druciki miedziane nawlekamy nasze krople. Kuleczki zabezpieczają nam je przed spadnięciem z drucików.
Za pomocą szczypiec okrągłych formujemy oczko aby uzyskać efekt widoczny na dolnym druciku na fot. 10. Teraz na utworzone oczko zakładamy parę blaszka miedziana+blaszka księżyc przewlekając drucik przez otworki. Powinniśmy uzyskać efekt jak na górnym kolczyku na fot.10. Identycznie robimy z drugim kolczykiem.
Gdy nasze blaszki zostały już nawleczone na oczka, to pozostałą część naszych drucików owijamy trzykrotnie wokół drucika nad kroplą. Należy pamiętać, aby przed wykonaniem oczka pozostawić nad nawleczoną kroplą ok 3mm wolnego drutu na wykonanie owinięć. W ten sposób wykonaliśmy na obu kolczykach tzw. loopy zamknięte. Naddatki drucików odcinamy za pomocą szczypiec tnących. Gdyby po odcięciu naddatków drucików pozostały na krótkie odstające końcówki, wówczas dociskamy je za pomocą szczypiec. Na tym etapie powinniśmy uzyskać efekt jak na fot. 11.
Z drugiej strony naszych kolczyków postępujemy podobnie. Różnica polega na tym, że wykorzystujemy druciki gładkie bez kulek. Za pomocą okrągłych szczypiec zawijamy druciki w kształt luźnych oczek. Na tak uformowane druciki nawlekamy blaszki i ponownie jeden koniec drutu oplatamy trzykrotnie i naddatek odcinamy. Powinniśmy uzyskać to, co przedstawia dolny kolczyk na fot.12.
Kolejnym etapem jest uformowanie pozostawionego odcinka drutu w bigiel. Wykorzystujemy do tego szczypce okrągłe. Nie jest to latwe, jednak wzorując się na gotowym biglu (warto go mieć za wzornik) możemy podjąć się próby samodzielnego uformowania. Tutaj praktyka czyni mistrza. Wraz z kolejnymi próbami bigle powinny wychodzić coraz bardziej kształtne. Jeśli uformowany bigiel już nas zadowoli, to należy za pomocą pilnika jubilerskiego opiłować koniec drutu zaokrąglając go. Dzięki temu drut będzie łatwo przechodził przez ucho nie raniąc go ostrymi krawędziami.
Wariant łatwiejszy: Możemy wykorzystać gotowe bigle.
W takim przypadku do połączenia ich z kolczykami potrzebne nam będą dodatkowo ogniwka otwarte. W ten sposób bardzo łatwo dokończymy montaż i będziemy mogli cieszyć się naszymi kolczykami “Sun&Moon”.
Opcjonalnie kolczyki możemy zaoksydować (czyli dekoracyjnie poczernić). Ja wykorzystałam oksydy na zimno do srebra. Zmienia ona zdecydowanie kolor miedzi, na mosiądz dziala delikatnie, a kolor alpaki pozostanie bez zmian. Dokładny opis oksydowania najdziecie we wpisie “Jak uatrakcyjnić biżuterię – oksydowanie”.
Po przetarciu oksydy drucianą szczotką kolczyki ostatecznie prezentują się tak, jak na zdjęciu.
Życzę Wam udanego tworzenia!
Leave A Comment