Witaj. Dzisiaj podpowiemy Ci, jak skutecznie nawiązywać współpracę barterową wymieniając się dobrami, bądź usługami bez użycia gotówki.

Wiele osób uczących prowadzenia biznesu podaje najczęściej pewien prosty, ale w praktyce mało skuteczny przepis na nawiązanie takiej współpracy: 

1.Przed kontaktem z potencjalnym partnerem barterowym “pokaż” się kilka razy w komentarzach w mediach społecznościowych danego influencera lub marki.

2.Poznaj go bliżej. Dowiedz się, jak się nazywa, czy ma zwierzęta/dzieci, czym się interesuje itp. Dowiedz się o nim tyle, ile możesz, aby potem nie startować w kontakcie “na zimno”.

3.Napisz wiadomość, przedstaw się, powiedz o tym, że “pasujecie do siebie”, że Twoje produkty spodobają się jego odbiorcom.

4.Działaj małymi kroczkami, pokaż się kilkakrotnie, zanim napiszesz właściwego maila z propozycją współpracy/zapytaniem.

Kto próbował powyższego schematu i komu się udało?

My wiemy, że to nie do końca działa. To może zadziałać, ale pod pewnymi warunkami. Podany wyżej schemat, choć może niezbyt finezyjny, może czasem przynieść owoce. Jednak, gdy podejdziemy do niego bez głębszych przemyśleń i wniosków oraz bez pewnej bardzo ważnej analizy, to nie dość, że zmarnujemy czas, to jeszcze są spore szanse, że spalimy sobie fajny kontakt. 

Co jest kluczem dobrego barteru? WARTOŚĆ!

Ale nie wartość materialna Twojego rękodzieła, tylko wartość Twojej pracy i poziom, na którym w danym momencie znajduje się Twoja marka. Jak to działa? Podobnie jak wymiana towarowa.

Raczej nie zaproponujesz wymiany komuś o kim wiesz, że jego produkty kosztują 800 zł/szt., podczas gdy Twoje kosztują 80 zł/szt.

W wymianach powinny dobierać się w pary osoby o zbliżonym poziomie cenowym swoich ofert. Dzięki temu poziom zadowolenia obu stron powinien być wyrównany. Jeżeli poziom ofert jest zbyt różnorodny i trudno byłoby je dobrać w pary porównywalne cenowo “jeden do jednego”, to zazwyczaj osoba, wymieniająca towar o dużo niższej wartości “nadrabia” ilością (np. proponując kilka sztuk). To jest trafna analogia i klucz do tego, by współprace barterowe były warte zachodu i owocne.

Jaki jest nasz bezcukrowy (i dużo lepszy) sposób na współpracę barterową?

1. Zacznij od rosnącej marki osobistej.

Jeśli zaczniesz komunikować się z właścicielami marek lub influencerami, którzy są na podobnym poziomie do Twojego, to masz fajną kartę przetargową. Pokazujesz, że Twoja marka ma ilościowo i jakościowo podobną grupę odbiorców i że obie strony zyskają po równo.

Jeśli Twoje produkty zostaną pokazane na stronie danej marki czy influencera, to z kolei Ty opowiesz o marce/influencerze swojej grupie pokazując efekty współpracy. Obie strony zostaną pokazane nowej grupie docelowej, która ma tożsame cechy klienta idealnego. Dzięki temu możesz znacząco powiększyć swoją grupę potencjalnych odbiorców stosunkowo niewielkim wysiłkiem. 

2. W miarę własnego wzrostu celuj coraz wyżej.

Idąc po “współpracach”, jak po drabinie – coraz wyżej i wyżej, zaczniesz przykuwać uwagę coraz popularniejszych influencerów i marek.

Mając za drogowskaz porównywalną wartość marek przechodzisz od współpracy, do współpracy pnąc się coraz wyżej. Oferujesz coraz więcej korzyści płynących ze swojej (rosnącej) grupy docelowej, oraz otrzymujesz coraz więcej korzyści z grupy docelowej osoby, z którą rozpoczynasz kolejną współpracę.

3. Wykonuj część pracy za nich.

Pamiętaj, że nikt nie cierpi na nadmiar czasu, dlatego swoje szanse na współpracę zwiększysz podsuwając influencerom/markom gotowe do publikacji materiały.

Na przykład, przygotuj gotowy do wklejenia tekst postu i fotografię (lub kilka do wyboru). Oczywiście tekst i zdjęcia powinny jak najlepiej pasować do profilu danego influencera/marki, więc trzeba tutaj odrobić “pracę domową” i zrobić uprzednio dokładny research.

Pamiętaj, że takie posty chętniej są wrzucane w relacje, niż główny feed (bo ten jest często bardzo dokładnie planowany graficznie z dużym wyprzedzeniem), więc odpowiednio sformatuj zdjęcie. Gdy tylko pojawi się relacja – udostępnij ją u siebie w relacji, zrób printscreen i wrzuć w feed w swoich mediach społecznościowych. Daj znać o trwającej współpracy wszędzie tam, gdzie będzie to widoczne dla Twoich klientów.

Rób “szum” wokół nawiązanej współpracy. Jeśli influencer/marka będzie widział Twoje zaangażowanie i zauważy, że ma ze współpracy z Tobą korzyści, to masz duże szanse na kolejną współpracę.

4. Jak nawiązać kontakt?

Nie byłybyśmy sobą, gdybyśmy nie podrzuciły Ci propozycji gotowego tekstu. Oczywiście formę grzecznościową treści takiej wiadomości dostosuj do rzeczywistych warunków w jakiej funkcjonujesz Ty i Twój odbiorca. Przykładowa wiadomość może być np. taka: 

“Dzień dobry,

Zauważyłam, że mamy bardzo podobny typ obserwatorów/odbiorców/ na Facebooku i Instagramie (tutaj opisz, co to jest za obserwator, co to za grupa docelowa) więc pomyślałam, że mogłybyśmy wspólnie zrealizować projekt (tu opisz jaki pomysł chodzi Ci po głowie – wspólna sesja ,wspólne warsztaty, gościnny live/newsletter itp.). Mamy bardzo podobną ilość obserwatorów/fanów więc myślę, że obie skorzystamy na takiej współpracy. Przesyłam linki do swoich profili w mediach społecznościowych i krótki opis mojej działalności z przykładowymi zdjęciami moich produktów. Daj znać, czy chciałabyś podjąć taką współpracę, wówczas omówimy pomysł i dopniemy szczegóły.

W razie pytań pozostaję do Twojej dyspozycji.

Pozdrawiam i cierpliwie czekam na info zwrotne.

Kasia Kowalska”

5. Przypomnij się, gdy nie otrzymasz odpowiedzi po pierwszej próbie kontaktu.

Wiesz, jak to jest – nie ma odmowy, póki nie otrzymasz odpowiedzi “NIE”, dlatego follow up jest potrzebny (w zasadzie follow up jest potrzebny zawsze, gdy nie otrzymujemy odpowiedzi).

Bywa, że po prostu czasami trafisz w bardzo napięty czas i wtedy nawet jeśli będzie chęć współpracy, to zabraknie czasu na odpowiedź. Dlatego nawet jeśli bardzo nie lubisz się przypominać (bo np. masz wrażenie, że to już jest natarczywość), to jeden “popychacz” o treści w stylu: “Dzień dobry, nie wiem czy otrzymałaś moją poprzednią wiadomość, czasami maile ginął w cyberprzestrzeni, podsyłam ją zatem jeszcze raz. Wyglądam maila zwrotnego niezależnie od tego, jaką decyzję podjęłaś. Pozdrawiam, Kasia Kowalska”.

Wiadomość o powyższej treści jest jak najbardziej przyzwoita, grzeczna i nie będzie odebrana jako nachalna.  

6. Nie przepraszaj! Nigdy! Nigdy w życiu! 

Przy kontakcie z influencerami/właścicielami marek, nigdy nie używaj fraz w stylu “przepraszam, że zajmuję czas”, “proszę wybaczyć, że piszę ponownie”, itp. Pamiętaj, że jeśli kluczem do kontaktu jest wspomniana przez nas wcześniej podobna WARTOŚĆ marek, to oferujesz danej osobie dokładnie tyle samo korzyści, ile ona potencjalnie ma szansę przynieść Tobie. Macie podobnie dobrą, solidną ofertę i nie musisz za swoją przepraszać! 

Podobna wartość, jaką obie strony potencjalnej współpracy wnoszą wzajemnie swoimi markami będzie kluczem do sukcesu.

Pamiętaj, że w biznesie 1+1 daje 11.

Wiedzą to wszyscy, których biznesy są rozwojowe i odnotowują stabilny wzrost. A Ty przecież chcesz współpracować właśnie z takimi, nie innymi ludźmi.

Jeśli podobał Ci się ten wpis i masz ochotę poczytać więcej mamy dla Was dwie dobre wiadomości.

Pierwsza jest taka, że tu – w Strefie Edu, będą pojawiały się co jakiś czas nasze wpisy merytoryczne.

Druga jest taka, że od ręki możesz przeczytać całą masę innych ciekawych artykułów bezpośrednio na naszym blogu Bez cukru.HANDMADE BRAND SUPPORT.

P.S. Jeśli masz ochotę otrzymać od nas paczkę prezentów pełnych wiedzy, możesz ją dostać zapisując się na nasz newsletter – zobacz listę prezentów do pobrania. 

Zapraszamy Cię również do naszej grupy na Facebooku Biznes Bez Cukru-wsparcie bez słodzenia, gdzie społeczność ponad 16 tysięcy przedsiębiorczych Rękodzielników wspiera się wzajemnie i dzieli doświadczeniami z zakresu prowadzenia biznesu handmade.

Serdeczności!

Karolina i Gośka