Wisior z polskiego sutaszu - tutorial

Jak uszyć wisior z sutaszu i koralików?

Kolorowa biżuteria w letnich pastelach to hit tego sezonu. Uszyj razem z Magdą Bielską, MAB piękny wisior doskonały do letnich stylizacji. W swoim projekcie Magda użyła polskich sznurków sutasz, które są niezwykle proste w szyciu, ze względu na swoją sztywność i mięsistość.

Odwiedż nasza grupę na facebooku - Biżuteryjne tutoriale, porady, warsztaty, handmade, DIY

Lista materiałów potrzebnych do wykonania pastelowego wisiora z sutaszu polskiego:

Sutasz polski poliestrowy 3mm akwamaryna – 50 cm, pomarańczowy – 100 cm, mocny różowy – 50 cm, malinowy – 100 cm
Kaboszon kocie oko 16 mm – zielononiebieski 1 szt.
Round Beads Powdery Pastel Pink 3mm – 7 szt., 4mm – 5 szt., 6mm – 1 szt,
Round Beads Powdery Pastel Turquoise 3mm – 4 szt, 4mm – 4 szt., 6mm – 3 szt.
Koraliki Miyuki Delica 11/0 Opaque Turquoise
Klej do biżuterii Hasulith, klej do biżuterii Bostik, nici Poly Sheen, nici do beadingu S-Lon, nici monofilowe Gutermann, filc miękki do podklejenia kaboszonu, dzianina welurowa do wykończenia tyłu pracy z sutaszu
Igła do beadingu, ostre nożyczki

Sposób szycia wisiora z sutaszu:

Zaczęłam pracę od podklejenia kaboszonu kociego oka filcem w odpowiednim kolorze. Do klejenia użyłam kleju Hasulith. Dzięki temu będę mogła wygodniej wkleić kaboszon między sznurki elementu sutaszowego.

Przygotowałam 6 sznurków o długości ok. 25 cm każdy. Poliestrowy sutasz polski bardzo szybko się rozkręca, więc końcówki należy zabezpieczać niezwłocznie po odcięciu – klejem lub poprzez stopienie nitek oplotu np. płomieniem zapalniczki.
Sznurki po zabezpieczeniu ułożyłam w sekwencji kolorystycznej: pomarańczowy, mocny różowy, malinowy, akwamaryna, pomarańczowy, malinowy w taki sposób, aby ich oplot układał się w tym samym kierunku, u mnie to jodełka ułożona tak: >>>. Nazwę to prawą stroną, choć ten typ sznurka wygląda po obu stronach podobnie. Szycie całej pracy po tej samej stronie sznurka daje lepsze wrażenie estetyczne, sznurki też lepiej się układają.
Ułożone sznurki zszyłam używając nici Poly Sheen odwzorowując kształt kaboszonu 16mm. Zszywanie zaczęłam w niedalekiej odległości od początku ułożonego pasma

W powstałą pętlę włożyłam kaboszon i umocowałam go doklejając z tyłu kawałek filcu. Użyłam do tego kleju Hasulith, który pozostaje po wyschnięciu elastyczny i pozwala na dalsze przeszywanie miejsca klejenia.
Przycięłam początki sznurków w połowie pasma, które wywinęłam, a które teraz znalazły się pod spodem pasma i natychmiast mocno zakleiłam końcówki sznurków. To bardzo ważne dla trwałości tego elementu. Szurki, które pozostają do dalszej pracy, także trzeba jak najszybciej zabezpieczyć.

Pasmo, które wywinęłam zszywałam dalej, formując „ślimaka” na kuleczce 6 mm Round Beads w kolorze Pastel Turquoise. Pasmo powinno schować się za częścią z wklejonym kaboszonem, tworząc ósemkę z pionową linią symetrii.

Przed odcięciem sznurków, należy sprawdzić, czy ósemka jest symetryczna, poprawić sznurki i uformować ten kształt. Będzie to potrzebne do dalszej części pracy.
Sznurki odcięłam w taki sposób, aby spotkały się z poprzednio uciętym pasmem i natychmiast mocno zakleiłam.

Przygotowałam sznurki w sekwencji kolorystycznej: akwamaryna, pomarańczowy, malinowy po 7 cm każdy i uszyłam z nich pętelkę, w którą wszyłam kolejno trzy koraliki Round Beads Powdery Pastel Pink kolejno 6, 4, 3 mm i zamknęłam pętelkę. Otrzymałam kształt przypominający płatek kwiatu.
Płatek umocowałam klejem od spodu ósemki, aby się nie przesuwał, równo w pionowej linii symetrii i przyszyłam.
Przy wszystkich elementach trzeba pamiętać o zabezpieczaniu wszystkich miejsc cięć sznurka.

Przygotowałam sznurki w sekwencji kolorystycznej: pomarańczowy, mocny różowy, malinowy po 7 cm każdy i uszyłam z nich pętelkę, w którą wszyłam kolejno dwa koraliki Powdery Pastel Turquoise 6 i 4 mm, zamknęłam pętlę. Następnie uszyłam drugi taki sam element.
Płatki przyszyłam od spodu ósemki i doszyłam do boków pierwszego płatka z trzema koralikami po obu jego stronach.

Przygotowałam po 6 cm sznurków w sekwencji kolorystycznej akwamaryna, pomarańczowy, malinowy. Uszyłam pętelkę z koralikami Powdery PastelPink 4 i 3 mm. Następnie uszyłam identyczny drugi element. Doszyłam pod spodem elementu głównego oraz do płatków wokół ósemki.

Ostatnie płatki – dwie pętelki z jednym koralikiem 4 mm Powdery Pastel Turquoise, uszyłam z 5 cm sznurków każdy – w sekwencji: pomarańczowy, ciemny różowy, malinowy.
Doszyłam je do ósemki, oraz do poprzednich płatków.

Pomiędzy ostatnimi płatkami a górną częścią ósemki pozostała przestrzeń, w którą wszyłam koraliki Powdery Pastel Pink 3 i 4 mm. Ta przestrzeń może być mniejsza lub większa zależnie od tego czy ktoś szyje ściślej, czy luźniej, ale mając 3 rozmiary koralików można ten problem rozwiązać wszywając inny ich rozmiar.

Pomiędzy płatki wszyłam kolejno koraliki Powdery Pastel 3 mm Turquoise, Pink i Turquoise (analogicznie po drugiej stronie). Koraliki wzmacniają i stabilizują pracę.

Tylna strona wisiora to miejsce zbiegu sznurków wszystkich płatków. Sznurki polskie poliestrowe są sztywne i mięsiste, więc nie uda się ukryć dużej wypukłości. Nakleiłam na nie kawałek filcu, aby zakryć nierówności, jednocześnie dodatkowo zabezpieczyć końcówki sznurków.

Przygotowałam po 7 cm sznurków w sekwencji: akwamaryna, pomarańczowy, malinowy i uszyłam z nich mały łuk. Doszyłam go do górnej części ósemki, zgodnie z pionową osią symetrii.

Ściegiem peyote parzystym uszyłam pasek z koralików, który będzie stanowił krawatkę wisiora. Na ok. 80 cm nici do beadingu S-Lon w kolorze turkusowym nawlokłam 4 koraliki Miyuki Delica 11/0 Opaque Turquoise, pozostawiając wolne ok. 12 cm nici od końca. Uszyłam pasek ściegiem peyote długości 17 rzędów. Pasek może być dłuższy w zależności od Twoich preferencji, ale pamiętaj, żeby po skończeniu szycia końcówki nici wychodziły po przeciwnych stronach – tylko wtedy możliwe jest niewidoczne zszycie paska.

Pasek przeciągnęłam przez łuk na górze ósemki i zszyłam. Oba końce nici, które pozostały przeszyłam przez łuk, mocując krawatkę i jednocześnie usztywniając łuk.

Dobrałam do wisiora dzianinę welurową, punktowo delikatnie zamocowałam ją od spodu klejem Bostik, aby nie przemieszczała się podczas pracy. Obcięłam ją wzdłuż krawędzi wisiora.

Welur przycięłam wzdłuż krawędzi wisiora odwzorowując jego kształt.

Brzegi weluru przyszyłam do brzegów wisiora – wszywając welur pod pierwszy sznurek brzegowy. Do przyszycia weluru użyłam transparentnej nici monofilowej Gutermann.