Wraz z lutową kartą z Kalendarza biżuteryjnego Royal-Stone na rok 2017 mamy przyjemność zaprezentować Wam dzisiaj twórczość kolejnej wspaniałej Artystki – Aliny Tyro-Niezgody. W ubiegłym roku wykonany przez nią piękny i niezwykle bogaty naszyjnik w technice sutaszu 3D stał się faworytem większości Jurorów i stanął na najwyższym konkursowym podium.
Jak w każdym z wpisów cyklu “Kartka z Kalendarza Royal-Stone” znajdziesz słowo od Autorki, galerię fantastycznych prac oraz tym razem również … krótki film. Serdecznie zapraszamy Was do lektury oraz obejrzenia tych wszystkich cudowności stworzonych rękoma laureatki naszego Konkursu! 🙂
Jednocześnie zachęcamy Was także do rozpoczęcia przygody z sutaszem 3D. Artystka przygotowała dla Was materiały, opublikowane w ubiegłym roku na naszym blogu we wpisach, do których trafisz klikając w linki poniżej:
– tutorial na Triplę, zawieszkę w technice sutaszu 3D (tekst polski)
– tutorial na Triplę, zawieszkę w technice sutaszu 3D (tekst angielski)
– tutorial na Triplę, zawieszkę w technice sutaszu 3D (tekst włoski)
– wpis poświęcony technice sutaszu 3D
„Ty to musisz mieć coś z głową!” – mówią znajomi, którzy po raz kolejny słyszą ode mnie, że nie zjawię się na spotkaniu, bo szkoda mi czasu. Albo widzą jak (jednak..) wkraczam na to spotkanie, ale z włóczką i szydełkiem w dłoni. Albo spoglądają na mój wakacyjny bagaż, w którym ciuszki i szczotka do zębów upchnięte są w bocznej kieszeni walizki, a cały jej środek zajmują igły, nici i koraliki…
I ja się z nimi całkowicie zgadzam! Muszę mieć coś z głową! 🙂
Od wczesnego dzieciństwa lubiłam twórcze działania: rysowałam, dziergałam, haftowałam, lepiłam i kleiłam. Z różnymi efektami, ale zawsze z dużą pasją i zaangażowaniem. Wejście w dorosłe życie poddało wprawdzie w wątpliwość tezę, mówiącą o tym, że praca może być świetną zabawą, na szczęście na etapie „późnej młodości” przekonałam się, że jednak jest to możliwe! Teraz więc wyznaję zasadę: „Hulaj dusza, piekła nie ma!” i nie daję się łatwo oderwać od tego, co sprawia mi najwięcej przyjemności. O ile zresztą oderwanie w sensie fizycznym czasem się zdarza, to oderwanie myśli od tego, co w duszy (i głowie) aktualnie gra, wydaje się zupełnie niemożliwe.
A dusza nieustannie żąda nowych wyzwań, kolejnego „rozgryzania” problemu, uczenia się nowych technik, kombinowania „jak by to tak…” połączyć, zaprojektować, wykonać… głowa ciągle nabita jest pomysłami, których nie nadążam realizować, wizjami i koncepcjami, które domagają się sprawdzenia…
Pewnie dlatego moje twórcze działania przynoszą tak różne (powiedzmy sobie szczerze: od sasa do lasa!) owoce. Po okresie fascynacji złotnictwem na dłuższy czas zagościł mi w głowie sutasz (a szczególnie pytanie czy da się z sutaszowego sznurka wykonać formy przestrzenne, 3D), sutaszowe plecionki zaprowadziły mnie prostą drogą do tkactwa, a obecnie moją ideą fix stało się wykorzystanie wszystkich już posiadanych i właśnie zdobywanych umiejętności w celu wykonania różnych przedmiotów użytkowych – nie tylko biżuterii i ubrań, ale także toreb, torebek i torebeczek.
Jak to wygląda w praktyce? Jeden obraz mówi więcej niż tysiące słów, zapraszam więc do obejrzenia filmu i zajrzenia na stronę TENDER DECEMBER oraz na mój facebookowy profil.
A wszystkich, którzy w podobny sposób „mają coś z głową” nie tylko gorąco pozdrawiam, ale także zapewniam: Spokojnie! Jest nas więcej! 🙂 Nie wierzysz? A znasz Wytwórnię Antidotum? 🙂
I miejsce w Konkursie Kalendarz Royal-Stone 2017 – inspiracja “Podwodny Świat”
Karta z Kalendarza biżuteryjnego Royal-Stone na rok 2017
W publikacji wykorzystano zdjęcie będące ilustracją inspiracji konkursowej “Podwodny świat” autorstwa studia Quality Pixels Photography. P. Marcin i Sylwia Ciesielscy stanowili jednocześnie jeden z filarów Jury Konkursu biżuteryjnego Kalendarz Royal-Stone 2017 (IV edycja Konkursu).
Piekna i zasluzona karta kalendarzowa. wspaniale inne prace, szczegolnie sutasz 3D <3 Ale moim niezaprzeczalnym numerem jeden sa torebki, sa ABSOLUTNIE FENOMENALNE! <3
Antidotim znam. Byłam u Was na warsztatach niedawno ❤ tez tak mam !!! Ależ piękne prace . A jakie torebki . Rozpływam się z zachwytu
Wytwórnie Antidotum miało być przepraszam telefon mi słowa zamienia
Super film!
Genialne <3 Każda torebka to handmejdowy Rolls Royce! Marzenie każdej kobiety. I ogromne brawa za film, dobrze jest o tym mówić!