W ubiegłym roku w naszym Konkursie do inspiracji “Lato ” w kategorii “Beading, haft koralikowy oraz tkactwo na krośnie z użyciem koralików” zwyciężyła piękna torebka, wykonana przez Panią Violettę Krygier. Tym samym, torebka ozdobiła kartę drukowanego Kalendarza biżuteryjnego na rok 2019 z miesiącem czerwcem.
Serdecznie zapraszamy do lektury i obejrzenia niezwykle pięknych prac Artystki, która z koralików potrafi zrobić wszystko, a nawet JESZCZE WIĘCEJ!
Serdecznie zapraszamy także do wzięcia udziału w aktualnie trwającym Konkursie. Tym razem prace Zwycięzców ozdobią Kalendarz biżuteryjny na rok 2020. Poznaj szczegóły aktualnej edycji naszego Konkursu biżuteryjnego.
Dołącz również do SPECJALNEJ GRUPY na Facebooku, gdzie spotkasz mnóstwo osób pozytywnie zakręconych na punkcie tworzenia biżuterii.
Cześć, jestem Viola. Pod swoimi pracami podpisuję się Violetta Krygier VK. Tak nazywa się też moja strona na Facebooku: www.facebook.com/ViolettaKrygierBlog.
Beadingiem zajmuję się od paru lat i obecnie jest to moja pasja, hobby, czas na relaks. To co początkowo było lekiem na przewlekłą depresję, okazało się nie tylko lekarstwem, ale i miłością.
Zaczęłam od szycia sutaszu, ale to maleńkie koraliki skradły moje serce. Aby robić, projektować, a przede wszystkim uczyć się tajników beadingu, poświęcam każdą wolną chwilę (często kosztem snu). I wiem jedno: jestem na samiutkim początku mojej drogi.
Konkurs biżuteryjny Kalendarz Royal-Stone jest dla mnie tym, o czym myślę przez cały rok. Udział w nim daje mi przysłowiowego “kopa”, mnóstwo ekscytacji, mobilizacji oraz zachwytu na widok prac innych uczestniczek – ich przemyśleń, inwencji i warsztatu. Ciągle szukam pomysłów i różnych rozwiązań. To zawsze mrówcza praca, której ciągle towarzyszą pytania: czy tym razem zrobiłam swój biżutek odpowiednio na temat, poprawnie warsztatowo, z ikrą, czy się spodoba…
To, że czasem jestem wyróżniona podium lub wyróżnieniem przyznanym przez Jury jest dla mnie jak piątka, czy szóstka dla dziecka w szkole. Zajęcie I miejsca, oprócz wielkiej radości, dało mi przede wszystkim duży zastrzyk wiary we własne umiejętności i możliwości. Co miesiąc z niecierpliwością czekam na ogłoszenie kolejnej edycji Konkursu biżuteryjnego Royal-Stone. Gdy pojawia się na mojej skrzynce RoyaLIST, aż drżę z emocji rozgryzając temat.
Jakie prace robię? Przede wszystkim „takie do noszenia”. Nie przepadam za czymś, czego ja sama lub moje córy byśmy nie założyły i co byłoby wyłącznie pięknym kurzołapem. Niezrównanymi testerkami mojego gustu są właśnie moje córki. To one jednym słowem, a niekiedy grymasem recenzują moje wysiłki. I to jest właśnie piękne!
Moje motyle, które tak wdzięcznie przysiadły na zwycięskiej torebeczce, są wzorem haftu przerobionym przeze mnie na ukośnik.
Na zakończenie chcę podziękować mojej córce Kasi. Fotograf ze mnie marny i bez jej pomocy nie udałoby mi się pokazać Wam żadnego zdjęcia. A teraz serdecznie zapraszam do obejrzenia moich prac oraz odwiedzin fanpage’a.
Leave A Comment