Jak zrobić bransoletkę na drucie pamięciowym?

Jeśli, tak jak my, potrzebujecie do szczęścia więcej słońca, to spróbujcie je wywołać lekką i radosną bransoletką w stylu boho.

Przedstawiamy prosty tutorial na bransoletkę na drucie z pamięcią. Użyjemy wdzięcznych talarków Heishi, z których można wyczarować prawdziwie wakacyjną biżuterię, a także szklanych koralików czeskich Round Beads. Do tego muszelki, zawieszki, chwościki – sprawdźcie, jak łatwo można za pomocą własnoręcznie stworzonej biżuterii przywołać klimat słonecznej włoskiej wyspy!

Materiały potrzebne do wykonania bransoletki na drucie pamięciowym

Elementy, których będziemy potrzebować do stworzenia bransoletki:

Ja zdecydowałam się ozdobić moją bransoletkę kilkoma chwostami i muszelkami oraz jedną zawieszką. Ich ilość jest jednak dowolna – zdecyduj, ile elementów chcesz użyć w swoim projekcie. Do elementów należy dobrać odpowiedniej wielkości ogniwa.

Jak wykonać bransoletkę na drucie pamięciowym

Do bransoletek na drucie z pamięcią nie jest potrzebne zapięcie, ponieważ zwoje owijają się dookoła nadgarstka, trzymając kształt. Wystarczy jedynie zabezpieczyć końcówki, żeby nie pospadały z nich koraliki – robimy na nich okrągłe oczka, czyli lupiki, do których można potem domontować ozdobne elementy.

Moja bransoletka jest zbudowana z 3 okręgów, ale ich ilość oczywiście jest dowolna. Rozpoczynamy od przycięcia szczypcami tnącymi drutu pamięciowego do odpowiadającej nam długości (z kilkucentymetrowym zapasem – będziemy potrzebować po około 12 mm z każdej strony na zrobienie lupików).

Drut pamięciowy jest sztywny i twardy, dlatego trzeba uważać, żeby przy przecinaniu (lub ewentualnym docinaniu go) nie odskoczył – łatwo zrobić sobie w ten sposób krzywdę. Najlepiej podczas cięcia osłonić odcinaną część drutu dłonią.

Przygotujmy drut do nawlekania koralików, wykonując lupik na jednym jego końcu.
Szczypcami okrągłymi chwytamy koniec drutu pamięciowego i wyginamy go, zawijając na końcówce szczypiec. Powstanie w ten sposób małe oczko-sprężynka.

Koraliki nakładamy wedle własnej fantazji. Ja użyłam jako bazy koralików Heishi w kolorze oliwkowym. Rozdzielałam je co jakiś czas metalowymi przekładkami, gdzieniegdzie dodając mniejsze bloki kolorów różowego i turkusowego oraz koraliki Round Beads – również oddzielone metalowymi przekładkami.

Między koralikami można doczepić na ogniwach dodatkowe ozdobne elementy: zawieszki, chwosty oraz muszelki. 

Przygotujemy je, doczepiając każdemu elementowi po jednym ogniwku. Ogniwa otwieramy, rozginając je w przód i w tył, a następnie, po połączeniu z wybranym elementem, zamykamy tak, żeby ich końcówki potarły się o siebie. Najlepiej użyć do tego dwóch par szczypiec płaskich (lub jednej pary szczypiec oraz pierścionka do otwierania ogniw).
Niektóre chwosty mają już własne kółeczka, ja jednak zdecydowałam się zamontować do nich po jeszcze jednym małym ogniwku, żeby lepiej się układały.

Do muszelek kauri należy dobrać odpowiedniej wielkości kółeczka, które przekładamy przez środek muszelki bądź przez wywiercony otwór, jeśli muszelka go posiada.

Wszystkie ozdobne elementy (z doczepionymi już mniejszymi kółeczkami)  umieszczamy na większych ogniwach, które następnie wkładamy na drut przy metalowej przekładce – dzięki temu ogniwo ułoży się na niej i zawieszka będzie się swobodniej układać. 

Po nałożeniu wszystkich koralików i uzyskaniu pożądanej przez nas grubości bransoletki pozostaje nam zakończyć drut lupikiem. Do zakończenia potrzebujemy około 12 mm drutu. Wykonujemy taki sam manewr zawinięcia jak na początku. Owijamy drut pamięciowy wokół końcówki szczypiec okrągłych aż do zetknięcia się oczka z ostatnim koralikiem.

Teraz pora już tylko na ozdobienie końcówek naszej bransoletki chwostami, zawieszkami i muszelkami. Mamy tutaj pełną dowolność!
Elementy ozdobne przyłączamy do lupików – tak jak poprzednio – za pomocą ogniw otwartych.

Gotowe! 

Więcej inspiracji oraz porad dotyczących wykorzystania drutu z pamięcią znajdziecie w naszym wpisie: Moc tkwi w prostocie. Bransoletki na drucie pamięciowym. Zapraszamy do zapoznania się z nim oraz do tworzenia własnych kompozycji. Oraz, oczywiście, do dzielenia się nimi z nami!