Jak uszyć wisior z sutaszu?

Piękny sutaszowy wisior Blue Dragonfly nie jest trudny do uszycia. Nawet początkująca sutaszystka doskonale sobie z nim poradzi. Autorka tutorialu – Magdalena Bielska MAB pokazuje jak mieniący się kaboszon Rosette i garść satynowych pereł od Swarovskiego zamknąć w sznureczki sutasz i stworzyć piękną zawieszkę do noszenia na sznurze supełkowanych kamieni lub na łańcuszku.

Materiały potrzebne do uszycia wisiora z sutaszu i pereł Swarovski:

Sposób wykonania sutaszowego wisiora:

Zaczęłam pracę od podklejenia kaboszonu kawałkiem filcu (kolor obojętny) i przycięcia do odpowiedniego kształtu, użyłam tu kleju Hasulith. Pozwoliłam mu zaschnąć przez kilkadziesiąt minut.

Ułożyłam dziesięć sznurków dł. ok. 17 cm, tą samą stroną – prawą dla sznurków acetatowych (jodełka >>>), w kolejności: Italy periwinkle, brilliant blue, Pega acetat niebieski, Italy dark gold metallic, dwa FX metalizowany kobalt, Italy dark gold metallic, Pega acetat niebieski, Italy brilliant blue i periwinkle. Sznurki metalizowane zabezpieczyłam taśmą klejącą, zaklejone końcówki będą potem do odcięcia, więc nie wliczam ich w długość sznurków. (Najwygodniej okleić taśmą miejsce cięcia i przeciąć pośrodku.) Odmierzyłam 5 cm i zszyłam wszystkie sznurki w jednym miejscu. Następnie rozdzieliłam je pomiędzy dwoma sznurkami FX (po pięć z każdej strony) i zszyłam oddzielnie, wyginając w kształt pasujący do umieszczenia między nimi kaboszonu.

Umieściłam między grupami sznurków kaboszon i zszyłam ściśle wokół niego wszystkie dziesięć sznurków. Kaboszon podkleiłam od spodu kawałkiem filcu (w granatowym kolorze) klejem Bostik. Klej ten jest elastyczny po wyschnięciu i umożliwia dalsze przeszywanie podklejonego sutaszu.

Z pozostałych pasm sznurków uszyłam cztery ślimaki wokół pereł Swarovski 4mm. Po wszyciu kulki kontynuowałam szycie po lewej stronie, żeby zapobiec deformacji sznurków. Przycięłam resztki sznurków i niezwłocznie zabezpieczyłam klejem (Bostik), żeby uniknąć rozkręcenia metalizowanych. Zwracam uwagę na sznurki FX, które mają sztywne metalizowane nitki oplotu, i od razu po obcięciu się rozkręcają. Wymagają  mocnego zabezpieczenia klejem.

W puste przestrzenie między połączeniami ślimaków a kaboszonem wszyłam perełki Swarovski 3mm.

Ucięłam po 8 cm sznurków, złożyłam w kolejności: Pega acetat niebieski, Italy: dark gold metallic, brilliant blue i periwinkle. Zszyłam je w okolicach środka wykonując kształt na kulkę 6mm. Wszyłam w pętelkę perły Swarovski w kolejności 6, 4 i 3mm. Zszyłam całość na dole. Element ten nazwę skrzydełkiem. Potrzebne będą takie cztery.

Cztery skrzydełka wszyłam pod sznurki okalające kaboszon, doszywając każde do najbliższego ślimaka.

Przygotowałam sznurki dł. 7 cm w kolejności: FX metalizowany kobalt, Pega acetat niebieski, Italy brilliant blue i periwinkle. Złożyłam na pół i zaczęłam szyć kształt odpowiadający monecie Swarovski 10mm, wszyłam ją, poniżej umieściłam perełkę 3mm i zamknęłam pętelkę.

Pętelkę z monetą doszyłam między dwoma ślimakami, będzie się znajdowała u dołu wisiora.

Pomiędzy skrzydełka wszyłam po perle Swarovski 8mm.

Przygotowałam sznurki dł. 7 cm w kolejności: FX metalizowany kobalt, Pega acetat niebieski, Italy brilliant blue i periwinkle. Uszyłam z nich łuk, który doszyłam nad perłą 8mm do skrzydełek. Potrzebne są dwa takie łuki – po obu stronach wisiora. Końcówki zabezpieczyłam klejem i podkleiłam do tylnej części wisiora, aby łuki były bardziej stabilne.

Przygotowałam sznurki dł. 8 cm w tej samej sekwencji kolorystycznej co ostatnio, doszyłam je wzdłuż ślimaków na górze wisiora. Będę na nich mocować krawatkę.

Czas na wykończenia wisiora: między dolnymi skrzydełkami a elementem z monetą wszyłam łuk z koralików. Użyłam pięciu Superduo Matte Iris Green i czterech koralików Toho Round 15/0 Permanent Finish-Galvanized Starlight (liczba Toho15/0 będzie zależała od wielkości przerwy między elementami, komuś innemu może wyjść mniej, lub więcej), od góry SuperDuo rozdzieliłam Toho Round Metalic Nebula 0/11. Użyłam nici S-Lon, przeszywając koraliki kilkukrotnie dla usztywnienia łuku.

Między górnymi ślimakami a łukiem do mocowania krawatki wszyłam po perle Swarovski 3mm.

Na łukach okalających perły 8mm przyszyłam koraliki Toho Round 8/0 Higher Metallic Iris Violet, mocując je koralikami Toho Round 15/0 Permanent Finish-Galvanized Starlight.

Przygotowałam ok. 80 cm niebieskiej nici S-Lon, nawlekłam 8 koralików Miyuki Delica 11/0 Matte Black AB i uszyłam ściegiem peyote pasek, z którego powstanie krawatka, na długość, która pozwoli przełożyć sznurek do zawieszenia wisiora (u mnie to 18 koralików w rzędzie). Pasek przeciągnęłam przez przestrzeń między ślimakami a doszytym na nich łukiem. Zamknęłam go zszywając koraliki. Pozostałe końce nici wszyłam w sutaszowy łuk.

Podkleiłam tył wisiora granatową skórką (pośrodku), użyłam kleju Bostik. Obcięłam nadmiar skórki według kształtu wisiora i podkleiłam dokładnie części brzegowe, do nakładania kleju użyłam wykałaczki.

Wisior gotowy, mam nadzieję, że tutorial będzie pomocny.