Czas przedstawić ostatnią uczestniczkę zabawy Poecam RoyaLOVE – jest nią Ania Kiryło tworząca pod marką Mosca. Ania tworzy piękne, kolorowe prace w sutaszu, beadingu i technikach mieszanych. Prace Mosca są na najwyższym poziomie, co gwarantuje przyznany jej znak Polskie Rekodzieło/Polish Handmade. Poznajcie Anię.
Dziś projektowanie i tworzenie biżuterii to moja praca i uważam, że mam ogromne szczęście – mieć pracę, która sprawia przyjemność, dzięki której uwielbiam poniedziałki i do której z przyjemnością idę każdego dnia rano – chociaż to tylko piętro w dół po schodkach do mojej pracowni. Jednak tak jest od niedawna, ponieważ wcześniej świat rękodzieła istniał równolegle ze wszystkim, co miałam do roboty – nauka, obowiązki, praca na etacie, rodzina…
Zdolności manualne oraz szacunek do pracy samodzielnej i twórczej były w mojej rodzinie na porządku dziennym: szyjąca mama, majsterkujący tata i dziadek, babcie haftujące, szydełkujące i dziergające… Od dzieciństwa chętnie korzystałam z wszelkich narzędzi, które widziałam w rękach rodziców i dziadków oraz czerpałam od nich wiedzę. Dochodzenie do wprawy w różnych technikach było dla mnie przyjemnym spędzaniem czasu i sprawiło, że nie znałam i nie znam czegoś takiego jak nuda. To wszystko jednak działo się równolegle, w międzyczasie… Pomiędzy nauką w szkole i nauką rysunku oraz historii sztuki u pana Anatola Karonia, pomiędzy studiowaniem etnografii i udzielaniem korepetycji, pomiędzy pracą w księgarni i życiem rodzinnym – pomiędzy wszystkimi sprawami, które były w danym czasie najważniejsze.
Aż w pewnym momencie bibliofilka, magisterka etnografka, matka trójki, żona i artystka-amatorka zapragnęła rękodzieło włączyć w główny nurt swojego życia. Wtedy na światło dzienne wyszła MOSCA.
Po wielu rękodzielniczych eksperymentach trafiłam na haft sutaszowy, co przekonało mnie, aby skupić się na biżuterii. Każda sutaszystka dobrze wie, jak zszywanie sznurków z koralikami potrafi być wciągające. Sutasz nauczył mnie cierpliwości i tego, że warto włożyć dużo czasu w osiągnięcie pięknych efektów. Przejście do haftu koralikowego dokonało się automatycznie i równie mocno mnie on pasjonuje.
Idę zatem dalej – wiem, że przy użyciu igły, nici, sznurków, tasiemek i koralików jest jeszcze wiele do odkrycia i stworzenia. Mam zatem dużo roboty, a główka nie przestaje pracować. Nie lubię poprzestawać na tym co już gdzieś widziałam i co już było. Szukam ciekawych rozwiązań i nowych form. A przy okazji wciąga mnie zabawa kolorami. Ich dobieranie i łączenie to ważny etap na początku każdego projektu. May colours be with you!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mojego bloga
Anna Kiryło, Mosca
http://mosca-sutasz.blogspot.com/
Ogladam Twoje dziela of kilku lat, sa wspaniale, jestes wielce utalentowana artystka!
serdecznie pozdrawiam.
Tamara
Cudowne są Twoje projekty