Listopad 2016. Kartka z Kalendarza – Dagmara Nawrocka

Dzisiaj mamy przyjemność opublikować kartkę z Kalendarza Royal-Stone 2016 z miesiącem listopadem. W ubiegłym roku w konkursie biżuteryjnym Kalendarz Royal-Stone dla inspiracji „Lawendowe muśnięcie” zwyciężyła praca Dagmary Nawrockiej prowadzącej pracownię Galeria Paratiisi. Tym samym piękny sutaszowy naszyjnik ozdobił kartę kalendarza biżuteryjnego na rok 2016. To znakomita okazja na prezentację pięknych prac Artystki wykonanych w technice sutasz. Serdecznie zapraszamy Was do lektury i obejrzenia materiałów przygotowanych przez Artystkę.

Słów kilka o sobie

Odkąd sięgam pamięcią zawsze uwielbiałam tworzyć. Gdy miałam mniej więcej 7 lat chciałam zostać projektantką mody, malowałam kolekcje na każdy sezon, szyłam – raczej nieudane 🙂 – kreacje dla lalek. Kilka lat później doszłam do wniosku, że kreatorzy mody to dziwne jednostki i zaczęłam interesować się aranżacją wnętrz. Mój pierwszy pokój to był zupełny chaos artystyczny – ściany były różowe, w żółte i niebieskie maziaje, meble żółto-niebieskie, firanki żółte, dywan bardzo wzorzysty. Na szczęście dla siebie i całego społeczeństwa wyrosłam z pstrokacizny i teraz zdecydowanie mi bliżej do minimalistki. Uwielbiałam też oczywiście malować i rysować,krótki czas uczęszczałam do szkoły plastycznej.

W 2006 roku dostałam się na Psychologię i do 2012 moja inwencja twórcza ograniczała się jedynie do dekorowania pierników, różnych wypieków lub też tworzenia prezentów dla znajomych. Po studiach wróciłam do swojego rodzinnego miasta, siła wyższa spowodowała, że nie mogłam wyjechać, pracy w moim zawodzie nie było, w zasadzie z jakąkolwiek pracą było ciężko. Coś ze sobą zrobić musiałam, żeby nie oszaleć i zupełnie przypadkiem trafiłam na sutasz. Zakochałam się zupełnie, mimo że nigdy za strojną biżuterią nie przepadałam. Początkowo szyłam zwykłymi nićmi. Było ciężko, ale sprawiało mi to tyle radości, że potrafiłam szyć całymi dniami. Zafascynowały mnie możliwości jakie daje ta technika. Ten mój “romans” trwa już od mniej więcej 5 lat, a od prawie trzech lat jest to moja praca. Sprawia mi ona mnóstwo satysfakcji 🙂

Kto już mnie trochę zna wie, że uwielbiam szary i często zestawiam go z innymi kolorami. Lubię również folkowe i steampunkowe klimaty. Mam nadzieję, że nigdy mi się to nie znudzi i że zawsze będzie mi to sprawiać tyle radości co do tej pory. W przestrzeni wirtualnej moje prace można znaleźć na fanpage’u GALERIA PARATIISI oraz na BLOGU