Dzisiaj mamy przyjemność opublikować kolejną prezentację związaną z laureatami ubiegłorocznej edycji konkursu biżuteryjnego Kalendarz Royal-Stone 2016. Jak wiecie jedną z nagród w naszym konkursie biżuteryjnym jest publikacja zwycięskich prac w wydawanym przez Royal-Stone kalendarzu ściennym na rok kolejny. Kartę miesiąca lipca ozdobiła praca Justyny Gubernat,. Prezentowana w kalendarzu praca Justyny Gubernat stanęła na podium dla inspiracji konkursowej zatytułowanej “U Włocha na podwieczorek” i tym samym ozdobiła kartę kalendarza z miesiącem lipcem.
Jeśli tworzysz biżuterię a nie brałaś jeszcze udziału w konkursie biżuteryjnym organizowanym przez Royal-Stone, to zajrzyj koniecznie TUTAJ
A teraz serdecznie zapraszamy do lektury wpisu dzięki któremu poznasz wspaniałą twórczość Artystki, a także do odwiedzenia jej fanpage’a klikając w link: Koraliki Karmelka
W świecie twórców ręcznie wykonywanej biżuterii znana jestem jako Karmelek, skąd wzięło się to określenie? To bardzo proste … dla bliskiej mojemu sercu osoby jestem po prostu Karmelkiem – od zawsze. Nie jestem leniwą osobą, nie cierpię bezczynności a moje rączki uwielbiają być w ciągłym ruchu dlatego kilka lat temu z nadmiaru wolnego czasu przeglądając wirtualny świat rękodzieła, natknęłam się na bajeczną biżuterię sutasz i beading.
Moja przygoda z rękodziełem rozpoczęła się dość niepozornie od frywolitki i sznurów szydełkowo-koralikowych. Zabawy szydełkiem tak rozwinęły moją wyobraźnię, że przerodziły się w pasję, w pasję tworzenia biżuterii, tej niewielkiej jak delikatne kolczyki po czasochłonne projekty, misternie szytych naszyjników i bransolet. Wśród biżuterii szczególne miejsce zajmuje ta tworzona przy wykorzystaniu kryształków rivoli, to od nich tak naprawdę rozpoczęła się moja beadingowa przygoda. Dzięki rivoli moje prace stały się charakterystyczne i rozpoznawalne, myślę że ich oryginalność wyróżnia mnie spośród grona osób tworzących biżuterię. Każdy egzemplarz stworzonej przeze mnie biżuterii jest niepowtarzalny, szyję od serca, dopieszczając każdy najmniejszy element i wykorzystując wszelakie materiały. Staram się rozwijać moją pasję, wykorzystując nowe techniki m.in. haft koralikowy. Czasu ostatnio jak na lekarstwo ale chęci i zapału od groma. Może to już koralikowy nałóg … ale żyć bez koralików ciężko, czasem to po prostu odskocznia od codzienności pozwalająca się odprężyć i wyciszyć.
Pierwsze miejsce w inspiracji “U Włocha na podwieczorek” jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem mojej pracy . Nie ukrywam, iż otrzymanie go z pośród tylu bajecznych prac było wielkim i miłym zaskoczeniem. Dziękuję bardzo za możliwość pokazania mojego niewielkiego dorobku artystycznego koleżankom i kolegom “po fachu”. Zachęcam do uczestnictwa w konkursach kalendarzowych. Każdy może wyjść z ukrycia ze swoją twórczością a nuż zostanie doceniony i nagrodzony!
Wszystkich, którzy nie znają jeszcze mojej twórczości i są jej ciekawi zapraszam na mojego fanpage’a “Koraliki karmelka”.
.
to są małe dzieła sztuki. Prześliczne. Gratuluje