Jak obszyć ściegiem peyote okrągłe kaboszony?
Prezentując pracę wykonaną na podstawie tego tutorialu, pamiętaj o podaniu autora i tytułu oraz oznaczeniu zdjęć #tutorialroyalstone
Piękne kaboszony Lunasoft, połyskujące tajemniczym światłem trafiły do warsztatu Justyny Jurczyk tworzącej pod marką JUJU. Justyna wybrała różowe kaboszony w kształcie monety i uzupełniła je drobnmi koralikami w odcieniach szarości. Subtelny błysk Lunasoftów podkreśliła taśmą cyrkoniową. Zapraszamy zatem na dzisiejszy tutorial.
Potrzebne materiały:
- kaboszony lunasoft: moneta 24 mm – 1 sztuka i moneta 18 mm – 2 sztuki – w kolorze watermelon
- taśma cyrkoniowa 3 mm różowa
- koraliki Toho Round (TR) 11/0 i 15/0 – odcieniach szarości i różu
- koraliki Miyuki Delica (MD) – w odcieniu szarości
- klej do biżuterii Bostik
- nici do beadingu One-G szare
- hematyt kulka gładka 4 mm
- koraliki fire-polish 3 mmw kolorze Alabaster Pastel Pink
- osłona na nitki
- zapięcie do bransoletki
- filc sztywny Knorr-Prandell
- podkład do wykończenia tyłu pracy – u mnie skóra naturalna
Narzędzia:
- igły
- nożyczki
- mata do pracy z koralikami
Sposób wykonania bransoletki z kaboszonami Lunasoft:
Przygotuj 3 kawałki sztywnego filcu w kolorze, który będzie pasował co całości Twojej pracy. Na każdym przyklej kaboszon – ja użyłam kleju Bostik. Poczekaj kilka minut, aż klej wyschnie.
Na igłę (bardzo lubię te w rozmiarze 10/13, ale jak najbardziej będą się nadawać każde igły do koralików – np. w rozmiarze 12) nawlecz około 80 cm nici – wybierz kolor, który będzie współgrał z koralikami.
Obszyj kaboszon ściegiem wstecznym (back stitch): Wbij igłę blisko kaboszonu, nabierz dwa koraliki Miyuki Delica, ustaw w szeregu i wbij igłę dokładnie za drugim koralikiem.
Podpowiedź: Zamiast Miyuki Delica możesz użyć także koralików Toho Round 11/0.
Następnie przebij się igłą blisko kaboszonu pomiędzy oba koraliki.
Przejdź igłą przez drugi koralik. Nabierz kolejne dwa koraliki i powtórz: wbij igłę za drugim koralikiem i wróć się o jeden.
Obszyj w ten sposób cały kaboszon. WAŻNE! Liczba przyszytych do filcu koralików musi być parzysta, abyś mogła prawidłowo zbudować koszyczek oplatający kaboszon.
Wbij igłę za ostatnim koralikiem w rzędzie, a następnie przejdź wracając się o jeden – przez ostatni i pierwszy koralik, który przyszyłaś do filcu, aby zacząć budować nowy rząd koralików ściegiem peyote.
Nabierz na nitkę koralik i dodaj go w górę omijając jeden koralik przyszyty do podkładu. Powtórz procedurę – dodaj koralik na górę, omijając jeden koralik przyszyty do podkładu. Kończąc rząd – przełóż igłę z nitką przez pierwszy koralik w rzędzie.
Zrobiłam ściegiem peyote 3 rzędy koralików MD. Ostatni rząd, który ściąga cały koszyczek należy wykonać z koralików Toho Round 15/0 – u mnie w odcieniu różowym. Przechodząc na skos „schodkami” w dół – zakończ nitkę z tyłu pracy. Obszyj w ten sposób wszystkie trzy kaboszony.
Przyszyj taśmę cyrkoniową wokół największego kaboszonu: nitkę prowadź na łączeniach pomiędzy kryształkami. Podpowiedź: Przeszyj każde łączenie 2-3 razy, aby taśma się nie przesuwała. Ja zaczynam przyszywanie taśmy od kaboszonu na zewnątrz, blisko koralików. Pilnuj równych odstępów pomiędzy kryształkami! Masz już obszyte wszystkie trzy elementy – czas na wycinanie!
Obetnij nadmiar filcu blisko koralików bardzo uważając na to, aby nie przeciąć żadnej nitki. Podpowiedź: Do wycinania „miękkich” linii polecam nożyczki do haftu z zakrzywionymi ostrzami. Wytnij z filcu kółko o 1 mm mniejsze niż podszyty kaboszon i przyklej Bostikiem. Poczekaj aż wyschnie. Zrób tak ze wszystkimi trzema kaboszonami. Dlaczego? Dlatego, że nawet gdy przyszywasz kaboszon do sztywnego filcu praca pod kaboszonem robi się wklęsła. Chodzi o to, aby wyrównać pracę jak i ją usztywnić.
Przyklej kaboszon do podkładu. U mnie jest to zawsze naturalna skórka. Przytnij skórkę dokładnie do linii filcu.
Obszyj każdy kaboszon murkiem. Podpowiedź: Nawlecz więcej nitki (ja miałam około 120 cm) i nie kończ jej po obszyciu całego kaboszonu – przyda się do połączenia wszystkich modułów bransolety.Końcówkę nitki schowaj pomiędzy filc i skórkę, wbij igłę tak, aby przejść na lewą stronę pracy, nabierz dwa koraliki (u mnie Toho 11/0 w dwóch odcieniach szarości) i wbij igłę na prawą stronę pracy.
Przejdź igłą przez drugi koralik w kierunku od kaboszonu na zewnątrz. Nabierz kolejny koralik, wbij igłę w skórkę i powtarzaj procedurę, aż obszyjesz cały kaboszon.
Przyszyj ostatni koralik, przejdź przez niego igłą i aby zakończyć cały rząd – przejdź także przez pierwszy przyszyty koralika. Obszyj murkiem wszystkie trzy kaboszony.
Nabierz na nitkę (zaczynając od największego kaboszonu) kulkę hematytu o średnicy 4 mm, przejdź przez koralik w obszyciu mniejszego kaboszonu. Przejdź przez koralik obok (na tym etapie pracy – jeśli kaboszony są okrągłe jak u mnie – jest wszystko jedno gdzie zaczniesz 🙂 Jeśli zaś zamierzasz użyć innego kształtu, na przykład owalu, czy markizy – zaznacz dokładnie środek modułu i zacznij od niego). Przeciągnij nitkę przez hematyt i przez następny koralik w murku. Podpowiedź: Powtórz procedurę! Bransoletka najbardziej będzie „pracować” właśnie w tym miejscu, więc lepiej będzie, jeśli koraliki będą trzymać się na więcej niż jednej nitce. To samo zrób z kolejnym koralikiem: tutaj użyłam fire polish 3 mm.
Koralik fire-polish także przeszyj dwukrotnie. Podpowiedź: w tym miejscu, wracając się – przeszłam przez koralik w murku, od którego zaczęłam mocowanie fire-polish. Przechodząc do następnego koralika – znów nabierz hematyt kulkę 4 mm i przyszyj w taki sam sposób, jak przyszyłaś pierwszy hematyt.
Obszyj murek kaboszonu dodatkowymi koralikami (użyłam Toho 15/0 w odcieniu różowym, tych które zamykały koszyczek – Oczywiście jest to opcja 🙂
Podpowiedź: Zaznacz [na przykład wbijając szpilkę w koralik] gdzie należy przyszyć hematyty i fire-polish z drugiej strony bransolety. Przymocuj drugi kaboszon równo z drugiej strony. Na tym etapie Twoja praca powinna już prezentować się mniej więcej tak 🙂
Dokładnie po przeciwnej stronie do przyszytych 3 koralików łączących moduły bransoletki przyszyj trzy rzędy koralików. Przymocuj je za pomocą nitki do zapięcia. Nabierz koraliki wedle uznania, nitkę na końcu przeciągnij przez osłonkę, którą wcześniej załóż na kółko zapięcia. Pamiętaj! Dokładnie sprawdź rozmiar, na jaki chcesz zrobić bransoletę szczególnie w przypadku zastosowania (jak u mnie) zapięcia bez możliwości regulacji. Wróć nitką przez koraliki aż do murka.
Powtórz procedurę dla wszystkich trzech rzędów koralików – oczywiście z obu stron bransolety. Tak wygląda przyszyte zapięcie.
Tył bransoletki – estetyczny, równy, płaski 🙂 i bransoleta w całej okazałości!!! Miłego noszenia.
Justyna Jurczyk
JU JU
gracias por el tutorial. Su trabajo es perfecto.
Przepiękna praca. Aż chce się podziałać.
Tylko pogratulować takiej perfekcji wykonania. Chciałabym kiedyś dojść do tego stopnia co Pani. Pozdrawiam Jowita