Wczoraj pochwaliliśmy się efektami pracy Agnieszki, Gosi i Agaty, które pełną parą przygotowują się do świąt tworząc klimatyczne ozdoby. Dzisiaj odstawiamy koraliki, wstążki i kleje na bok, żeby zrobić miejsce na stolnice, formy i przyprawy. Do świąt zostało coraz mniej czasu i wiele z nas przekopuje internet i rodzinne przepiśniki w poszukiwaniu sprawdzonych receptur. W związku z tym wpadliśmy na pomysł, aby podzielić się dzisiaj z Wami sprawdzonymi przepisami na świąteczne smakołyki. Mamy nadzieję, że potrawy będą udane i zagoszczą u Was na dłużej.
Piernik Doroty
Składniki:
125g masła
250g brązowego cukru
2 łyżki miodu
2 łyżki powideł śliwkowych
4 łyżeczki przyprawy korzennej
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 pełne łyżki kawy zbożowej
250ml mleka
2 jajka
300g mąki
Przygotowanie:
Masło z cukrem podgrzej do rozpuszczenia, co jakiś czas mieszając. Następnie dodaj miód, powidła i przyprawy. Całość podgrzewaj przez ok. minutę.
Teraz zdejmij masę z ognia i odczekaj chwilę ( ok 1 min.), a następnie dodaj sodę, kawę zbożową, mleko oraz roztrzepane jajka. Wszystko energicznie wymieszaj (uwaga: masa się spieni).
Na koniec dodawaj przesianą mąkę i dokładnie mieszaj by nie pozostawić grudek.
Płynną masę wylej do formy. Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz w temp. 175 stopni przez ok 45-50 min.
Po upieczeniu i ostudzeniu piernik można przełożyć powidłami i/lub polać czekoladą. Ja i moja rodzina najbardziej lubimy wersję z powidłami bez polewy:)
Smacznego!
Ciasteczka kruche Justyny
* tak na prawdę to ciastka zrobiła Karolinka i Kasia a Justyna czuwała tylko by wszystko poszło zgodnie z przepisem;)
Składniki:
3 szklanki mąki
szklanka cukru
kostka masła
jedno żółtko
cukier wanilinowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
lukier (może być gotowy)
foremki , ozdoby do ciasteczek, papier do wypieków
Przygotowanie:
Łączymy składniki: mąkę, pokrojone w kostkę masło, żółtko, cukier i cukier wanilinowy oraz proszek do pieczenia.
Ciasto wyrabiamy przez kilka minut, aż składniki ładnie się połączą.
Po wyrobieniu ciasta wkładamy je na 20 min do zamrażalnika. Kiedy już ciasto skruszeje w zimnie możemy zacząć wałkować placki na grubość ok 3-4 mm i wykrawać je foremkami. W tym czasie nastawiamy też piekarnik na 180 st. Po wykrojeniu ciastek wykładamy je na blachę wyłożoną papierem do wypieków.
Ciasteczka pieką się krótko bo, ok. 8 min w 180 st. do zarumienienia. Po ostudzeniu przystępujemy do kreatywnego ozdabiania naszych ciasteczek:)
Ciasteczka gotowe 🙂 Tak kruche że rozpływają się w ustach . Smacznego!
Ciasteczka Królowej Karoliny
Moją wersję świątecznych ciasteczek robię już od wielu lat i uzależniłam od nich spore grono rodziny i znajomych. Właściwie to nie ciasto stanowi o niezwykłości ciasteczek, a sposób ich zdobienia. Najważniejszym składnikiem jest konfitura (lub gęsty dżem), która w połączeniu z gorzką czekoladą daje niezapomniane wrażenia. Spróbujcie sami!
Składniki:
500g mąki pszennej
200 g miodu
200g masła
1 jajko
1 łyżka kakao
1 łyżka przyprawy korzennej
pół łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżki drobno zmielonych migdałów lub orzechów włoskich
Do zdobienia ciasteczek potrzebujesz:
ładne połówki orzechów włoskich
migdały, przekrojone na połówki (wzdłuż)
orzechy laskowe przekrojone na połówki
czekoladowa polewa uniwersalna (taka w gotowym opakowaniu do podgrzewania jest najłatwiejsza w użyciu, ja jednak wybieram czekoladę Wawel 90%, ze względu na skład i wyraźny smak 🙂
i….NAJWAŻNIEJSZE – konfitura. Najlepsza będzie lekko kwaskowata, może być z kawałkami owoców, ale gęsta.
Wykonanie:
Na stolnicy łączymy wszystkie sypkie produkty, masło z miodem podgrzewamy do rozpuszczenia, lekko studzimy i dodajemy do sypkich produktów. Wszystko zagniatamy i odstawiamy do lodówki na 1/2h. Następnie ciasto rozwałkowujemy i wycinamy różne kształty. Osobiście, mimo, że mam wszelkie możliwe kształty wykrawaczek najbardziej lubię okrągłe, małe ciasteczka, więc używam “mojego” kieliszka, w efekcie ciastka mają idealną wielkość. Idealną na jedno chapnięcie. Nie polecam przy tego typu ciastkach dużych form lub bardzo rozbudowanych kształtów.
Ciastka pieczemy 10-15 minut w temperaturze ok. 150-170stopni. Ciastka nie powinny być zbyt spieczone. Po wyjęciu z piekarnika należy je oczywiście schłodzić.
Teraz najmilsza część :-)) Zaprośmy teraz dzieciaki!
Rozstawiamy w małych miseczkach przygotowane wcześniej połówki orzechów, konfiturę, podgrzewamy polewę czekoladową i do dzieła. Małą łyżeczką (najlepiej z ostrym czubkiem) nakładamy odrobinę konfitury na sam środek ciasteczka – kapka powinna mieć wielkość około 0,5cm, a czubata łyżeczka pozwoli na skuteczniejsze dozowanie gęstej i lepkiej konfitury. Następnie inną łyżeczką zanurzoną w czekoladzie polewamy w sposób dość przypadkowy po konfiturze. Czubek ciacha ozdabiamy dorodną połówką orzecha lub migdała lekko dociskają. Odkładamy na czystą ściereczkę i czekamy do stężenia czekolady. Orzechy można też ukrywać pod konfiturą, a wierzch dociskać kolejnym.
Po zastygnięciu czekolady ciastka są już gotowe do dalszego etapu czyli leżakowania. Ciasteczka z konfiturą dość szybko nabierają miękkości, więc już po 2 dniach trzymania w szklanym słoju lub puszce są gotowe do częstowania. Ciastka należy przechowywać miejscu chłodnym i zaciemnionym.
Smacznego!
Uszka z grzybami Basi (ok. 100szt)
Składniki:
Ciasto na uszka:
0,5 kg mąki
1 żółtko
0,5 kostki masła (w temp. pokojowej)
ciepłą woda
Farsz:
ok. 1kg kapusty kiszonej
ok. 300g grzybów
opcjonalnie cebulka
Najpierw przygotowujemy farsz. Pokrojoną kapustę podsmażamy (opcjonalnie z cebulką) i dusimy aż zmięknie. Następnie namoczone wcześniej grzyby gotujemy. Ugotowane grzyby oraz kapustę miksujemy lub mielimy przy pomocy maszynki do mielenia mięsa, na gładką masę. Przyprawiamy solą i pieprzem i ostawiamy do wystudzenia.
W tym czasie przygotowujemy ciasto. Przesianą mąkę, zagniatamy z żółtkiem i masłem na jednolitą masę. Aby ciasto było sprężyste i odpowiednio miękkie dodawaj stopniowo ciepłej wody.
Po wyrobieniu ciasta, rozwałkowujemy je na cieniutki płat ok 2mm grubości. Uszka można formować pojedynczo lub skorzystać z gotowej formy. Ja, ze względu na to, że robię uszek całe mnóstwo używam specjalnej foremki, z której na raz powstaje 48 szt.
Na foremkę nałóż rozwałkowane ciasto, w zagłębienia dodaj farsz i przykryj drugim płatem ciasta.
Całość przewałkuj, aby ciasto na brzegach się skleiło i uformowane uszka wyjmij z formy.
Uszka wrzuć do osolonej wrzącej wody i gotuj do wypłynięcia. Po wypłynięciu (ok. 2min) wyłóż uszka polej (spryskaj) delikatnie olejem aby się nie posklejały.
Smacznego!
Życzymy zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia
oraz udanych świątecznych wypieków i gotowania!
Załoga Royal-Stone
#świąteczneozdoby #tutorialenaświęta
Leave A Comment