Jak zrobić kolczyki z kolorowymi koralikami i łańcuszkami?
Kolorowa baza z koralikami przyciąga wzrok, a łańcuszki malowniczo falują na uszach. Przedstawiamy pomysł na długie, efektowne kolczyki z drobnych koralików Toho, Round Beads i Fire Polish wplecionych za pomocą drutu w metalowe bazy GEOMETRIX, z podczepionymi łańcuszkami. Ich wykonanie nie jest trudne – to wire wrapping w sam raz dla początkujących. A więc druty w dłoń – i do dzieła!
Materiały potrzebne do wykonania kolczyków z drutu i koralików
Do stworzenia kolczyków potrzebne nam będą:
- bigle do kolczyków (ja wybrałam sztyfty – bigle do kolczyków ze stali chirurgicznej pozłacanej – owale) – 1 para,
- drut (użyłam drutu w kolorze złotym o grubości 3 mm) – 2 x 30 cm,
- bazy geometrix (użyte przez mnie to bazy wrzeciona w kolorze starego złota) – 2 szt.,
- koraliki Toho Round w rozmiarze 11 i 15 w różnych kolorach (użyte przeze mnie kolory to 15/0 Transparent Cobalt, 11/0 Semi Glazed Orange, 11/0 Gold Lustered Montana Blue),
- koraliki Fire Polish 3 mm (wybrałam koraliki w kolorze Capri Blue) – 8 szt.,
- koraliki Round Beads 3 mm (użyłam koloru Velvet Suede Blue) – 2 szt.,
- łańcuszek (wykorzystałam łańcuszek złoty ze stali chirurgicznej 2,5 x2 mm) – 35 cm,
- ogniwa otwarte (zastosowałam ogniwa w rozmiarze 4 x 0,8 mm) – 6 szt.,
- komplet narzędzi (szczypce tnące, szczypce płaskie).
Przydatne mogą być także:
Jak zrobić kolczyki z koralikami na drucie i z łańcuszkami
Zaczynamy od przygotowania drutu. Na jeden kolczyk będzie nam potrzebny około 30-centymetrowy odcinek.
Koniec drutu (około 3 cm od końca) zahaczamy o metalową bazę-wrzeciono blisko jej wierzchołka i rozpoczynamy oplatanie nim bazy.
Starajmy się, żeby okręgi drutu przylegały ściśle do siebie oraz do wrzeciona. W tym celu drut powinien być dobrze naciągnięty – możemy sobie w tym pomóc, chwytając go szczypcami płaskimi.
Wykonujemy około 4-5 owinięć i szczypcami tnącymi odcinamy końcówkę drutu. Dobrze jest docisnąć ucięty koniec szczypcami płaskimi, żeby przylegał jak najściślej do bazy.
Nasz drut wychodzi teraz nad bazą – możemy zacząć nakładać na niego koraliki. Ja zdecydowałam się umieszczać je na drucie według schematu:
Dolny rząd koralików powinien być umiejscowiony możliwie blisko wierzchołka wrzeciona, należy jednak pamiętać, że potem będziemy za pomocą ogniwa doczepiać w tym miejscu łańcuszki. Pamiętajmy, by zostawić niewielką przestrzeń między dolnymi koralikami a wierzchołkiem wrzeciona – tak, żeby zmieściło się w niej swobodnie nasze ogniwko.
Po umieszczeniu koralików na drucie obejmujemy nim – również od góry – bazę po przeciwnej stronie i ponownie owijamy ją kilkukrotnie drucikiem.
W przypadku koralików wykorzystanych w schemacie wystarczy 4-5 owinięć drutu dookoła ramiona bazy.
Ich liczbę należy jednak zawsze dostosować do wielkości koralików, które zdecydujemy się użyć. Większe koraliki dobrze jest oddzielić szerszą “sprężynką” – zbyt mały dystans będzie powodował nachodzenie na siebie rzędów koralików. Przy mniejszych można pozwolić sobie na mniej owinięć. Za szeroka sprężynka może stworzyć niepotrzebne luki między rzędami.
Kontynuujemy nakładanie koralików i owijanie bazy drutem według załączonego schematu.
Drut w kolejnych rzędach koralików będzie wychodził naprzemiennie raz z jednej, a raz z drugiej strony bazy. Po nałożeniu koralików dobrze jest go delikatnie ułożyć w palcach, żeby uzyskać pożądany, lekko zaokrąglony kształt oraz umiejscowić równo między ramionami wrzeciona.
Po opleceniu bazy druciki z koralikami można jeszcze do siebie delikatnie dosunąć bądź rozsunąć (przysuwając do siebie lub odsuwając “sprężynki”) – pamiętajmy jednak, że im ściślej owijamy, tym bardziej stabilna jest konstrukcja.
Gdy już nałożymy ostatni rząd koralików i owiniemy drut dookoła ramienia wrzeciona, możemy szczypcami tnącymi odciąć końcówkę (jak najbliżej bazy). Szczypcami płaskimi mocno dociskamy koniec drutu, by przylegał ściśle do bazy i nie haczył.
Kolejny etap to doczepienie łańcuszków u dołu bazy za pomocą ogniwek. Moje kolczyki mają na dole trzy łańcuszki: dwa o długości 5,5 cm oraz jeden – 6 cm. Długość łańcuszków oraz ich liczba w Twoich kolczykach jest oczywiście dowolna!
Przygotowujemy łańcuszek, szczypcami przycinając kawałki o odpowiadających nam długościach.
Nakładamy oczka łańcuszków na ogniwo, po środku umieszczając dłuższy odcinek. Za pomocą szczypiec płaskich zamykamy ogniwo, a następnie kolejnym kółeczkiem łączymy je z wrzecionem-bazą. Pamiętajmy, że kółeczka rozgina się, otwierając je w przód i w tył. Do ich zamknięcia używamy dwóch par szczypiec płaskich lub jednej pary szczypiec i obrączki do otwierania ogniw.
Za pomocą ogniwa dołączymy teraz tylko do wrzeciona bigiel kolczyka – i gotowe!
Zachęcamy do dzielenia się wykonanymi przez Was pracami i – jak zawsze – do eksperymentowania. W kolczykach równie atrakcyjnie, co wrzeciona, będą prezentować się bazy w kształcie koła, łezki lub sześciokąta. Można też użyć najróżniejszych rodzajów i wielkości koralików, a nawet drobnych kamieni. To także świetny sposób na wykorzystanie resztek.
Mamy nadzieję, że spróbujecie. Efekt na pewno będzie zachwycający!
Leave A Comment